Sporządzanie kosztorysu - punkt wyjścia udanej współpracy.
Jako architekt wnętrz wiesz, jak ważny jest układ funkcjonalny oraz odpowiednio dobrane elementy wyposażenia, by stworzyć projekt mieszkania nie tylko zachwycający swoim wyglądem, ale także zgodny z oczekiwaniami i potrzebami klienta.
To ze względu na ten kreatywny aspekt realizacji projektów wnętrz, zdecydowana większość z nas wybrała zawód architekta wnętrz. To szczególnie w tym aspekcie procesu projektowego spełniamy się, realizując nasze estetyczne i funkcjonalne wizje w odpowiedzi na potrzeby inwestora.
Jednak proces projektowy zawiera w sobie również taką część, która nie zawsze sprawia nam tyle radości co samo projektowanie wnętrz. Nasza praca to również kosztorysy inwestorskie, kosztorys przedwykonawczy, kosztorys prac wykończeniowych no i oczywiście trudne rozmowy o budżecie inwestora.
Zrozumienie finansowych możliwości inwestora jest oznaką profesjonalizmu, ale również fundamentem budowania zaufania i satysfakcji architekta wnętrz, jak i klienta.
Jak każda z nas wie, często inwestor nie ma pełnej świadomości ile kosztuje projekt mieszkania czy domu.
Bez precyzyjnego określenia jaki mamy wyjściowy budżet trudno jest stworzyć projekt wnętrza, który będzie zarówno spełniał oczekiwania estetyczne, jak i był realny do wykonania.
Odpowiedzialność za to, leży po naszej stronie jako architektów wnętrz.
Porozmawiajmy więc o budżecie.
"Jaki macie Państwo budżet na ten projekt?" - pierwsze pytanie architekta wnętrz.
Na koszt projektu wnętrza składa się wiele czynników.
Jest on uzależniony nie tylko od metrażu inwestycji, ale również od tego, w jakim budownictwie będzie on realizowany, stopnia skomplikowania wnętrza, skali i jakości aktualnego wykończenia wnętrza, określenia, jakie prace remontowe należy wykonać i co najważniejsze od stylu, w jakim inwestor chciałby urządzić swoje wnętrze.
Na to wszystko składa się z kolei szereg kosztów: wynagrodzenie wykonawców, ceny materiałów budowlanych, remontu, całościowego zakresu prac, wyposażenia, czy naszych usług.
Dlatego rozmowa o budżecie z inwestorem jest początkiem i fundamentem udanej współpracy.
Koszt projektu a tabu budżetu!
Zdecydowana większość inwestorów to osoby, które nie zdają sobie sprawy ile kosztuje projekt mieszkania. Co więcej, wielu z nich niechętnie rozmawia o budżecie, jaki postanowili przeznaczyć na remont, wykonanie aranżacji wnętrz, czy ogólnie rzecz ujmując cały projekt.
Najczęściej wynika to z obawy przed wskazaniem zbyt wysokiej kwoty, co mogłoby prowadzić do proponowania droższych rozwiązań czy produktów lub zbyt niskiej, co mogłoby skutkować gorszymi propozycjami. Niektórzy inwestorzy mogą też czuć dyskomfort, mówiąc otwarcie, że na coś ich po prostu nie stać.
Jednak bez jasno określonego budżetu, trudno jest nam stworzyć projekt mieszkania, który nie tylko zrealizuje wizję klienta, ale również będzie dla niego osiągalny.
Dlatego naszym zadaniem jest pokierowanie tą rozmową tak, aby inwestor poczuł się komfortowo, jednocześnie uświadamiając mu, że jasne określenie budżetu jest niezbędne do stworzenia satysfakcjonującego projektu wnętrz i idealnego kosztorysu.
Rozmowa o możliwościach finansowych klienta powinna być tym, od czego powinniśmy zacząć współpracę. W innym wypadku narażamy się na szereg nieprzyjemnych konsekwencji.
“Ten architekt wnętrz się nie zna!” Konsekwencje pracy bez znajomości budżetu i kosztorysu.
Brak szczerej rozmowy z inwestorem na temat budżetu niesie ze sobą szereg konsekwencji.
One z kolei dotykają przede wszystkim Ciebie jako architekta wnętrz, ponieważ z jego perspektywy to Ty jesteś specjalistą, który miał mu pomóc zrealizować jego marzenie o idealnym wnętrzu.
3 największe zagrożenia, jakie niesie z sobą projektowanie wnętrz bez nieokreślonego budżetu.
1. Realizacja tańszej wersji projektu wnętrz.
Pewnie nie raz słyszałaś lub sama doświadczyłaś tego, że przygotowałaś dla inwestora idealny projekt, w pełni odpowiadający jego wizji i potrzebom. Zadowolony klient podziękował Ci za udaną współpracę i samodzielnie przystąpił do realizacji projektu.
Ty z poczuciem spełnienia i satysfakcji przeszłaś do swoich codziennych zajęć, oczekując na zdjęcia, by zobaczyć jak klient poradził sobie z projektem.
Aż tu nagle niespodzianka. Patrzysz na zdjęcia i nic się nie zgadza, a na miejscu wybranych przez Ciebie produktów, widzisz inne, tańsze. Czy to nadal Twój projekt?
Coś poszło nie tak…
Najczęstszym powodem takiej sytuacji jest brak odpowiedniego budżetu, by zrealizować projekt. I choć mogłaś podjąć wszystkie kroki, by się dowiedzieć, jakie środki klient chce przeznaczyć na remont mieszkania, okazuje się, że nie do końca doszliście do porozumienia.
W takiej sytuacji rozczarowanie jest nieuniknione. Po Twojej, jak i inwestora stronie. Ty czujesz, że Twój projekt został zniszczony, a przecież jest Twoją wizytówką, a klient może czuć się rozczarowany współpracą z Tobą.
Co więcej, może się wstydzić tego, że był zmuszony do zastąpienia wyselekcjonowanych przez Ciebie, często wysokiej jakości elementów, tanimi i mniej estetycznymi zamiennikami. To zupełnie odmienna lista zakupowa.
Oboje czujecie negatywne doświadczenia z waszej współpracy. Jednak konsekwencje nieudanej realizacji ponosisz przede wszystkim Ty jako architekt wnętrz. To jego mieszkanie będzie Twoją wizytówką. To inwestor wystawi Ci opinię wśród swoich najbliższych czy w internecie, oskarżając Cię o niewykonalny projekt niedopasowany do jego możliwości.
2. Projekt nieosiągalny.
W zależności od budżetu inwestora, elementy kosztorysu mogą być diametralnie różne. Inwestorzy z ograniczonymi środkami będą mogli liczyć na ekonomiczne rozwiązania i budżetowe materiały, podczas gdy ci z większym budżetem otrzymają zestawienie wyposażenia uwzględniające bardziej jakościowe i prestiżowe elementy.
A co się stanie w sytuacji, kiedy budżet inwestora jest dla Ciebie wielką niewiadomą?
W takiej sytuacji ryzykujesz tym, że projekt przygotowany dla klienta, który nie będzie dla niego osiągalny finansowo, wzbudzi jego frustrację i rozczarowanie, co się z kolei odbije na Tobie. W końcu to Ty jesteś architektem wnętrz.
Wysoki koszt projektu to pewność rozczarowania inwestora.
Stworzenie projektu wnętrz, który, choć wizualnie atrakcyjny, może okazać się nieosiągalny finansowo dla inwestora, prowadzi do sytuacji, w której staje on przed dylematem zwiększenia wydatków, by zrealizować projekt lub rezygnacji z części projektu.
Prowadzi to do doświadczenia rozczarowania i poczucia wprowadzenia w błąd.
Prowadzi również do niezadowolenia klienta, ponieważ musiał wydać drugie tyle na projekt wnętrza, lub nadal mieszka w nieurządzonym mieszkaniu czekając na środki finansowe, które pozwolą mu na jego wykończenie.
Dla Ciebie jako architekta wnętrz niesie to ryzyko utraty reputacji oraz przyszłych zleceń.
No i oczywiście niezadowolenia z samej siebie, przecież nie zostaliśmy projektantkami po to, by tworzyć projekt dla samego projektowania, ale po to, by został on zrealizowany.
3. Niekończące projektowanie wnętrz.
Pewnie nie raz zdarzyło Ci się, że inwestor z wielkim entuzjazmem akceptował proponowane przez Ciebie elementy wyposażenia tak jakby lista produktów nie zawierała cen. Jednak z czasem, gdy koszt projektu rósł, zaczynał się wycofywać i zmieniać swoje poprzednie decyzje.
Ma do tego pełne prawo, ale dla nas jako architektów wnętrz jest to projekt, który musimy rozpocząć od początku, poszukując tańszych zamienników wykończenia wnętrza.
Cały Twój dotychczasowy wysiłek jako projektanta i czas, jaki poświęciłaś na przygotowanie kosztorysu, idzie na marne.
Ale ja chcę zrealizować ten projekt…
Ogromnym ryzykiem, które może dotknąć nas bezpośrednio, przygotowując projekt dla inwestora bez znajomości jego budżetu i zaakceptowanego kosztorysu, jest sytuacja, gdy inwestor bardzo mocno przywiąże się do przedstawionej przez nas wizji. Gdy zakocha się w projekcie i ciągle przegląda przesłane mu wizualizacje.
Jednak mimo świadomości tego, że przedstawiony mu projekt jest dla niego nieosiągalny, chce za wszelką cenę go zrealizować - tylko taniej. By była "dobra cena".
W takiej sytuacji wymaga od nas - w końcu to my jesteśmy specjalistami - przygotowania dla niego tego samego projektu, ale z tańszymi odpowiednikami.
I tak naprawdę rozpoczynamy cały projekt od początku.
Ponowne przeglądanie stron sklepów, wysyłanie zapytań w poszukiwaniu tańszych zamienników wyposażenia, nowych wykonawców, i innych materiałów by stworzona lista produktów była kompletna, to masa dodatkowej pracy.
I choć KIS List aplikacja do robienia listy zakupów pozwala Ci stworzyć kosztorys projektu szybciej niż nieestetyczna lista zakupów w Excelu, to nie unikniesz czasu, jaki musisz poświęcić na znalezienie "takich samych", ale tańszych produktów. Krótko, rozpoczynasz proces projektowy do początku.
Ale jak sama doskonale wiesz, problemem może być również to, że drogie lampy czy płytki mogą nie mieć tańszych odpowiedników.
W takiej sytuacji my jako architekci wnętrz tracimy bardzo dużo.
Po pierwsze musimy poświęcić drugie tyle czasu na proces projektowy, przygotowując nowy kosztorys i wizualizacje.
Po drugie, tracimy w oczach klienta, w sytuacji, gdy nie jesteśmy w stanie przedstawić kosztorys wykończenia mieszkania w tańszej wersji.
I po trzecie, inwestor może się poczuć oszukany.
Rozmowa o budżecie to najważniejszy element na początku współpracy.
Nasza praca jako projektant wnętrz to usługa dla klienta, który przychodzi do nas jak do profesjonalisty, który ma go wesprzeć w stworzeniu dla niego pięknej aranżacji wnętrz spełniającej jego wizje.
Bierzemy na siebie dużą odpowiedzialność, dlatego istotne jest, by w pierwszej kolejności poznać jaki zakres finansów mamy do dyspozycji, by w kolejnym kroku przygotować idealnie dopasowany kosztorys realizacji projektu.
Kosztorys - budżet “czarno na białym”
Poświęcając odpowiednią ilość czasu na przygotowanie kosztorysu, biorąc pod uwagę między innymi metraż inwestycji, wynagrodzenie wykonawców, koszt wyposażenia, remontu i całościowego zakresu prac możemy przedstawić inwestorowi, realne koszty, jakie są uwzględnione w projekcie.
Dlatego rozmowa o możliwościach finansowych klienta, jest podstawą.
Co powinien zawierać kosztorys projektu?
W kosztorysie powinny znaleźć się wszystkie wydatki, niezbędne, by zrealizować projekt.
Między innymi: koszt naszych usług jako architekta wnętrz (cena za wizualizacje, nadzór autorski, cena dokumentacji technicznej), koszt remontu, materiałów budowlanych, oświetlenie, meble, płytki, podłogi, okna itd. Wszystko to, co wpływa na koszt wykończenia wnętrza.
Kosztorys powinien również zawierać wszystkie dodatkowe wydatki, jak na przykład wymiana okien czy ogrzewania. Wszytko to możesz ująć wykorzystując program do kosztorysowania online jakim jest KIS List i jego sprytna lista zakupów.
Na tym etapie warto również zwrócić uwagę inwestora na fakt, że koszt wykończenia wnętrza bez udziału projektanta zawsze jest prostszy i tańszy, gdyż z reguły nie znajdują się w nim wyszukane rozwiązania czy skomplikowane łączenia materiałów, oraz w koszty nie wlicza się cennik architekta wnętrz.
Również jakość prac budowlanych według projektu wnętrz będzie zawsze wyższa i droższa, by osiągnąć zamierzony efekt i nie uszkodzić drogich materiałów.
Jak usprawnić przygotowanie kosztorysu?
Przygotowanie kosztorysu nie musi być czasochłonne.
Możesz usprawnić swój proces pracy, przygotowując szablon kosztorysu wykorzystując program dla projektantów wnętrz KIS List , gdzie zbierzesz wszystkie najważniejsze elementy, jakie powinien zawierać projekt.
Dzięki temu po pierwszej rozmowie z klientem, bez rozpisywania poszczególnych elementów inwestycji, szybko przygotujesz kosztorys i nie pominiesz takich szczegółów, jak zakup gniazd prądowych, czy listw przypodłogowych.
Przedstawiając szczegółowy kosztorys projektu, minimalizujesz ryzyko niezadowolenia klienta związane z nieoczekiwanymi wydatkami, które mogą się pojawić na jego etapie realizacji.
Kosztorys jest Twoim wsparciem, gdy musisz wyjaśnić, dlaczego niektóre elementy wyposażenia czy remontu są droższe, a inne tańsze.
Bez znajomości budżetu ani rusz!
Ustalenie kwestii budżetowych na samym początku i pokazanie klientowi realności, z jaką przyjdzie mu się mierzyć na etapie realizacji projektów poszczególnych pomieszczeń, daje Ci gwarancję udanej współpracy.
Co więcej, pomaga Ci uniknąć nieporozumień, jakie mogą się pojawić na początku współpracy, oraz nieprzyjemności po jej zakończeniu.
Rozmawiając o budżecie oraz przygotowując na jego bazie projekt, prezentujemy się jako specjaliści. To my mamy za zadanie pomóc zrozumieć klientowi, ile będzie kosztował zakres prac by jego wymarzona aranżacja wnętrz mogła ujrzeć światło dzienne.
Rozmowa o kosztach może być trudna. Agnieszka Pasieka-Adamek podczas panelu dyskusyjnego na pierwszym Spotkaniu Społeczności KIS Masters, stwierdziła:
Klienci często boją się powiedzieć, że ich po prostu nie stać.
Jednak nie oznacza to, że rozmowa o budżecie jest zbędna.
To ona nadaje kierunek dalszej współpracy, gwarantuje sukces jaki może odnieść nasz projekt i pozwala nam się spełnić jako architekt wnętrz. A o to właśnie nam chodzi.