Program dla architekta wnętrz do błyskawicznego tworzenia kosztorysów i list zakupowych.
Dzisiejszy tekst zacznę dość nietypowo - kiedy ostatni raz porzuciłaś programy do projektowania wnętrz i przygotowałaś dokumentację odręcznie? Podejrzewam, że w wielu przypadkach odpowiedź brzmi "nigdy", ewentualnie "na studiach" i szczerze mówiąc, wcale mnie to nie dziwi. Ślęczenie z rapidografem nad kalkami raczej nie jest ulubionym hobby żadnej znanej mi osoby, ale...
Pewnego dnia, gdy kończyłam projekt wykonawczy padł nam prąd. W całej okolicy. Godzina była późna, deadline gonił (wykonawcy następnego dnia zapowiedzieli kucie podłączeń), podpięcie programu do projektowania pod zasilanie w kawiarni nie wchodziło w grę ze względu na porę, więc wyciągnęłam przykurzony blok techniczny, skalówkę i zabrałam się za kreślenie instalacji.
Szczęście w nieszczęściu, że program wysiadł na ostatnim etapie, gdy zabierałam się do projektowania łazienki w której nie poszalałam z detalami, ale i tak spędziłam nad rysunkami kilka godzin.
Subiektywny ranking ulubionych ( i tych nieco mniej) programów do projektowania wnętrz
Wydarzenie to (być może ze względu na jego mistyczny charakter wynikający z zastosowania bardzo dużej ilości świec) skłoniło mnie do pogłębionej analizy odnośnie tego, bez jakich programów do projektowania wnętrz ciężko byłoby mi przeżyć. Okazało się że jest ich zdecydowanie więcej niż przypuszczałam, a z niektórymi jestem zżyta niemal organicznie.
Zapraszam zatem na subiektywny przegląd, w którym opowiadam o zaletach (i kilku drobnych wadach) programów do projektowania wnętrz i zarządzania projektami.
Programy do projektowania wnętrz, które zmieniły świat architektury
Spis branżowego inwentarza otwiera profesjonalne oprogramowanie do projektowania architektonicznego. Tu znajdziemy narzędzia dla zaawansowanych użytkowników, oparte na systemach CAD (Computer Aided Design). Jako pierwszy z tej grupy do głowy przychodzi mi AutoCAD - popularny program, stworzony początkowo z myślą o dwuwymiarowym, a później również przestrzennym wspomaganiu projektowania.
Wiele osób uważa go za najlepszy program do projektowania, mimo że jego obsługa nie należy do najłatwiejszych, a oprogramowanie ciężko toleruje ewentualne błędy, o czym niestety miałam okazję przekonać się kilkukrotnie na własnej skórze.
Nie da się jednak ukryć, że chociaż AutoCAD posiada pewne ograniczenia, wciąż jest to najlepszy program do projektowania złożonych, skomplikowanych założeń. Nie bez powodu jego charakterystyczna ikona rządzi na pulpitach pracowni specjalizujących się w projektach na dużą skalę (np. urbanistycznych). Jeśli zamiast projektowania wnętrz Twoim konikiem są zagadnienia inżynieryjne, prawdopodobnie będzie to strzał w dziesiątkę.
CAD nie taki straszny? Program do projektowania wnętrz najczęściej wybierany przez architektów.
Kolejny program, który cieszy się dużym zaufaniem wśród architektów wnętrz to ArchiCad, o którym niektórzy mówią, że jest lżejszą siostrą opisywanego wyżej AutoCada. Spotkałam się nawet z opiniami, że to najlepszy wybór w przypadku projektowania domu (choć osobiście preferuję inne narzędzie, które opisuję w dalszej części artykułu).
ArchiCad pozwala tworzyć fotorealistyczne wizualizacje i sprawdza się zarówno jeśli chodzi o projektowanie brył, jak i w przypadku aranżacji wnętrz. Wielu projektantów wnętrz chwali program za przyjazny interfejs i poleca go jako świetne narzędzie do wizualizacji pomieszczeń oraz elewacji.
Szukasz programu, który zapewnia coś więcej niż standardowe projektowanie? Mam propozycję.
Jeśli kręcą Cię detale, to pewnie znasz już program Solidworks. Jeśli nie znasz, warto to zmienić! Mimo że nie jest to program dostępny powszechnie, a nauka jego podstaw wymaga koncentracji i wielu ponadprogramowych kaw, warto jest go poznać. Zgodnie ze słowami producenta:
Jest to program oparty na jądrze PARASOLID, który generuje geometrię przestrzenną projektowanego detalu. Na podstawie modelu 3d możliwe jest wykonanie modeli złożeniowych, rysunków technicznych, symulacji ruchu i obciążenia oraz animacji.
Projektowanie wnętrz w wersji profesjonalnej, czyli program w którym liczą się detale.
Jak to wygląda w praktyce? Jeśli zaprojektowałaś nietypową szufladę w malutkiej kuchni, w której walka idzie o milimetry i chcesz sprawdzić, jak mebel będzie funkcjonować w połączeniu z innymi elementami, Solidworks Ci to umożliwi. Symulacja ruchu (którą możesz wygenerować w postaci animacji) to rewelacyjny sposób na sprawdzenie skuteczności swoich pomysłów.
Przy użyciu tego programu będziesz mogła nie tylko precyzyjnie rozrysować i wymodelować swój koncept, ale również sprawdzić, jak szuflada zacznie się zachowywać po miesiącu, roku, a nawet po 10 latach. Solidworks pomaga obliczać obciążenia oraz zużycie materiału, a do tego jest jednym z najbardziej precyzyjnych programów do modelowania.
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że świetnie współpracuje także z drukarkami 3D (o ile nie najlepiej ze wszystkich programów, z których korzystałam). Nie bez powodu uwielbiają go fascynaci modelarstwa, zatem jeśli myślisz o tworzeniu elementów dekoracyjnych, masz zwycięzcę. Tylko koniecznie pamiętaj o tej kawie!
Intuicyjne programy do projektowania wnętrz - czy istnieją naprawdę?
Moim absolutnym numerem 1 jeśli chodzi o program do projektowania wnętrz jest Sketchup Studio. Pod tą nazwą kryje się grupa rozszerzeń uzupełniających program Sketchup Pro i podejrzewam, że nie jestem w tym gronie jego jedyną fanką. Znajomość ze Sketchup Pro zaczęłam w 2006 roku, gdy został udostępniony jako darmowy program przez Google.
Chodź, zaprojektuj mój cały świat.
Według miejskiej legendy Sketchup Pro (który wtedy jeszcze nie był wersją pro) został trochę podstępnie "uwolniony" do sieci jako projekt przypisany do programu Google Earth. Użytkownicy z całego świata, korzystając z dziecinnie prostego narzędzia w którym projektowanie przypominało układanie obiektów z klocków Lego, mieli tworzyć trójwymiarowe modele miast; teoretycznie dla zabawy, a w praktyce jako uzupełnienie już istniejących modeli przygotowanych przez pracowników firmy.
W Google doskonale zdawano sobie sprawę z tego, że entuzjazm zajawkowiczów jest potęgą, a darmowe programy najlepszym wabikiem i faktycznie, wirtualne miasta w błyskawicznym tempie zaczęły się zapełniać świetnie wykonanymi modelami słynnych budynków.
Co więcej, mimo że program został oddany w okrojonej wersji w niczym nie przypominającej dzisiejszego programu Sketchup Pro, internauci szybko wykombinowali sposoby na tworzenie w nim bardziej rozbudowanych modeli na własny użytek.
Y2K na pulpicie, czyli sekrety programu Sketchup Pro
Pamiętam, jaką rewolucją było wprowadzenie tekstur i pierwsza biblioteka mebli, która liczyła kilkadziesiąt przedmiotów. Obok krzeseł i stołów znalazły się w niej dość abstrakcyjne obiekty, takie jak wycieczkowiec, wieża Eiffla, choinka i coś, co chyba miało przypominać Lamborghini, bo na pewno nie Ferrari (program na tamtym etapie kompletnie nie radził sobie z obłościami).
Mimo że podstawowa wersja miała pięć funkcji na krzyż, lubiła się wieszać lub płatać inne, paskudne figle (kto przeżył przymusowy tydzień języka francuskiego, ten wie o czym mowa), był to najbardziej intuicyjny program do użytku prywatnego z jakim miałam do czynienia i nie dziwię się, że znalazł zastosowanie w projektowaniu wnętrz.
Idea darmowych programów padła szybciej, niż się pojawiła. Sketchup po kilku latach dostępny był już tylko w płatnej wersji, ale biorąc pod uwagę ilość pracy którą wykonano by go rozbudować, jest to całkowicie zrozumiałe.
Co sprawia, że program do projektowania wnętrz realnie wspiera naszą pracę?
Za co lubię profesjonalny program Sketchup Pro i towarzyszące mu dodatki, tworzące środowisko pracy Sketchup Studio? Przede wszystkim za to, że projektowanie wnętrz w jego asyście jest dziecinnie łatwe i...błyskawiczne. To pierwsze narzędzie dla architektów wnętrz, do którego siadam z prawdziwą przyjemnością.
Prosty w obsłudze program wyposażony w intuicyjny interfejs pozwala zaprojektować niemal wszystko - od bryły budynku, przez jego wnętrza, ogród, jak i detale w postaci elementów dekoracyjnych. Wtyczka V-Ray w pełni zaspokaja potrzeby odnośnie wizualizacji. Wciąż nie jest to narzędzie idealne pod względem niektórych funkcji i podejrzewam, że jeśli chodzi stricte o projektowanie wnętrz za chwilę powstanie coś lepszego, ale za komfort użytkowania Sketchup Studio ma u mnie piątkę z plusem.
Coś innego, czyli nieco mniej znane programy do aranżacji wnętrz.
Stawkę zamykają dwa programy, z których osobiście nie korzystałam, ale słyszałam o nich dobre opinie od zaprzyjaźnionych projektantów wnętrz. Pierwszy z nich to Cad Decor, czyli profesjonalne oprogramowanie dedykowane głównie do projektowania mebli pod zabudowę.
Licencja komercyjna programu Cad Decor pozwala na szybkie dopasowanie gotowych modułów i przydaje się do projektowania łazienki, kuchni czy garderoby, a moduł do renderowania w wersji pro sprawdza się w przypadku wizualizacji projektów wnętrz.
Dopiero zaczynasz? Poznaj darmowy, prosty program do projektowania wnętrz.
Sweet home 3D to darmowy program do projektowania wnętrz, w którym łatwo można stworzyć nieskomplikowany model i wyposażyć go w meble z biblioteki. Profesjonaliści raczej wybiorą inne programy, ale dla osób którym nie zależy na posiadaniu programu - kombajnu (np. declutterzy, lub osoby zajmujące się home stagingiem) Sweet Home 3D będzie bardzo przyzwoitym narzędziem do rozplanowania funkcji i wyboru materiałów.
Uzupełnieniem programu jest silnik renderujący, pozwalający na wykonanie prostych wizualizacji.
Łatwe projektowanie wnętrz - marzenie, czy realny cel?
Część teoretyczną mamy za sobą, teraz czas zajrzeć w temat nieco głębiej. Analiza narzędzi których używamy jest bardzo ciekawym doświadczeniem, pozwalającym odpowiedzieć sobie na pytanie: co jest dla mnie NAPRAWDĘ ważne przy projektowaniu wnętrz?
Dla mnie jest to coś, co mieści się w haśle "łatwe projektowanie". To, aby wszystkie narzędzia mieć pod ręką, nie mnożyć niepotrzebnie bytów i nie przeskakiwać ciągle z programu do programu. To, aby gotowy projekt łatwo było przenieść do dwóch wymiarów i wykonać na jego podstawie dokumentację, albo szybko przygotować fotorealistyczne wizualizacje wykorzystując kompatybilny silnik renderujący.
Korzystanie z biblioteki 3D z poziomu przeglądarki też jest super opcją, podobnie jak możliwość symultanicznego oglądania modeli i wprowadzania zmian w czasie rzeczywistym z zespołem rozproszonym po świecie. Najważniejszą kwestią jest jednak znalezienie takiego narzędzia, które będzie spójne z moją dynamiką pracy. Keep it Simple!
Program działa, a Ty nie? Czas coś zmienić.
Łapię się czasem na tym, że gdy poznaję nowy program do projektowania wnętrz, dużo bardziej interesuje mnie sposób w jakim w nim pracuję, niż sam efekt. Od hiper realistycznych wizualizacji wyżej cenię to, czy program jest kompatybilny z innymi aplikacjami i pozwala na szybkie i efektywne wymienianie materiałów z zespołem, lub czy nadaje się do projektowania wnętrz online.
Zasada ta odnosi się zresztą do całego procesu organizacji pracy projektowej, nie tylko programów do aranżacji wnętrz. Jeśli spojrzymy na projekt nieco szerzej, to praca nad nim zaczyna się na długo przed tym, nim pierwszy raz uruchomimy program do projektowania wnętrz. Obejmuje także zdecydowanie szerszy obszar niż to, co widzi nasz klient.
Jak zapanować nad ogromem projektów?
W zawodzie architekta wnętrz dobre przygotowanie (czytaj: PLAN) jest podstawą udanej realizacji. Udanej, czyli takiej w której obie strony są zadowolone z efektu, nikt nie zarywa nocy i nie ma strat w ludziach. Aby taka sytuacja miała szansę zaistnieć, projektantów wnętrz oprócz pracy kreatywnej czeka także mnóstwo roboty organizacyjnej: nadzory, spotkania z inwestorami, konsultacje z wykonawcami, kontakty z dostawcami i wiele innych.
Dla mnie od zawsze elementem spowalniającym projekt i wprowadzającym napiętą atmosferę było przygotowywanie kosztorysów i list zakupowych. Aby się zmotywować korzystałam chyba ze wszystkich dostępnych na rynku programów i narzędzi w formie aplikacji, zarówno płatnych, jak i w wersji darmowej.
Programy do organizacji pracy, które zmieniły mój świat (na lepsze i na gorsze).
Wyceny i zestawienia produktów dla Klientów przygotowywałam na początku standardowo, czyli w Excelu. O ile z kosztorysami przesyłanymi w tej formie nie miałam problemu, tak przy listach zakupowych czułam wewnętrzny zgrzyt; jestem architektką wnętrz, przygotowuję dla klienta estetyczne i funkcjonalne opracowanie przestrzeni, a przesyłam mu dokument, który wygląda jak zeznanie podatkowe (tyle że z wklejonymi krzesłami).
Niezbędnik w aranżacji wnętrz.
Wielu architektów dzieli świat na ten, który istniał przed powstaniem Pinteresta i ten po jego premierze. Jako osoba "myśląca obrazem" zdecydowanie należę do drugiej grupy. Przyjazny interfejs, łatwa obsługa, ogrom pięknych zdjęć oraz wizualizacji wnętrz sprawiają, że jest jednym z najpopularniejszych darmowych programów i wiele osób korzysta z niego na własny użytek. Niestety, w przypadku profesjonalnego projektowania wnętrz jego funkcje okazały się niewystarczające.
Obraz wart więcej, niż tysiąc słów - tak, tylko czy to wystarczy?
Pinterest teoretycznie "dopełniał" program do projektowania wnętrz, ale sprawdzał się tylko na wstępnym, koncepcyjnym etapie prac, podczas którego wysyłaliśmy sobie z klientami luźne inspiracje. Proces kolekcjonowania zdjęć i wizualizacji jest w nim dość chaotyczny, a sam system nie zapewnia żadnego narzędzia do uporządkowania i przygotowania estetycznej planszy, prezentującej pomysły na projekt. Nie ma w nim także możliwości wyeksportowania wybranej grupy produktów w formie PDF, co w przypadku przygotowywania materiałów do prezentacji było dla mnie podstawą.
Narzędzia, które dla architektów wnętrz są równie ważne, jak programy do projektowania.
Zaczęłam zatem posiłkować się programami graficznymi, w których od podstaw tworzyłam do projektów zestawienia produktów łączące moodboardy i oferty cenowe. Po drodze zaprzyjaźniłam się z kilkoma narzędziami, między innymi z GIMP - darmowym programem do edycji grafiki rastrowej, który w przypadku prostej obróbki zdjęć jest całkiem niezłą alternatywą dla programów w wersji pro, np. Photoshop.
Program pozwala na retusz, skalowanie i przycinanie zdjęć oraz dodawanie tekstów, stanowi zatem dobre rozwiązanie dla tych osób, którym nie zależy na rozbudowanych narzędziach w dziedzinie projektowania. Początkowo Program GIMP dostępny był tylko w języku angielskim, ale obecnie można pobrać także w polskiej, darmowej wersji.
Ponieważ plansze najlepiej komponuje mi się w wektorach, obrobione zdjęcia eksportowałam do programu typu Illustrator, Corel lub Inkscape (kolejne oprogramowanie które warto poznać, jeśli interesuje Cię darmowy program do projektowania 2D).
Program działa, a Ty nie? Czas coś zmienić.
W wyżej wymienionych narzędziach można tworzyć piękne plansze, ale powiedzmy wprost - szybkie i efektywne to to nie jest. Listy zakupowe, które w nich robiłam były ładne, przejrzyste i niestety koszmarnie pracochłonne, ponieważ wszystkie dane wprowadzałam ręcznie.
Pozostawała jeszcze kwestia aktywnych linków, aby klient przed ostateczną decyzją mógł obejrzeć produkt w sklepie internetowym. Ostatecznie kończyło się na tym, że wykonywałam tę samą pracę kilkukrotnie - do plansz przygotowanych w programach do projektowania graficznego musiała powstać siostrzana lista zakupów w Excelu, a nawet jeśli klient nie wymagał takiej opcji, to i tak robiłam ją jako dokument pod zamówienie dla producenta.
Do tego dochodziły kolejne, niezbędne dokumenty: kosztorys przedwykonawczy, kosztorysy inwestorskie, kosztorys prac wykończeniowych...
Wszystko to wiązało się z olbrzymią ilością pracy, przepalało czas niezbędny do projektowania wnętrz oraz coraz częściej stawiało mnie przed pytaniem: czy naprawdę nie można tego wszystkiego zrobić prościej?
Okazało się, że można.
I tak powstał KIS List.
Wirtualny asystent, dzięki któremu zaoszczędzisz do 80% czasu podczas przygotowywania poszczególnych części projektów, niezależnie od tego czy wykonujesz kosztorys wykończenia mieszkania, domu, czy ogrodu.
Jeśli uważasz, że kosztorysowanie nie może być przyjemne - czas to zweryfikować.
KIS List to przejrzysta lista zakupowa, w której produkty sczytujesz ze strony producenta za pomocą jednego kliknięcia, wraz ze zdjęciami, cenami i nazwami. Tak przygotowany dokument możesz dowolnie edytować, wysłać klientowi do akceptacji w formie PDF lub online, albo udostępnić reszcie zespołu i pracować nad nim w czasie rzeczywistym. Kosztorysowanie staje się przyjemnością!
Sprytna lista zakupów to dopiero początek. Za pomocą jednego kliknięcia możesz zmienić ją w moodboard, będący uzupełnieniem projektów. Policzyliśmy - zajmie Ci to nie więcej, niż 3 sekund.
W KIS List rozprawiliśmy się także ze skaczącymi okienkami Excela - nasz program do kosztorysowania online pozwala na błyskawiczne wprowadzanie zmian, jest intuicyjny i naprawdę ŁADNY.
KIS List. Jak to działa?
W aplikacji możesz pracować samodzielnie lub z zespołowo. Do dyspozycji masz czaty, check-listy i interaktywne komentarze. KIS list umożliwia stworzenie odrębnej przestrzeni dla każdego projektu, w której w jednym miejscu zgromadzisz kosztorysy, listy zakupowe, wizualizacje i konwersacje.
Wisienką na torcie jest możliwość budowania bazy ulubionych produktów skatalogowanych według Twojego własnego klucza, oraz możliwość skorzystania z bazy modeli 3D dostępnej w aplikacji.
Na zakończenie dodam, że aplikacja do robienia listy zakupów dostępna jest w języku polskim, angielskim i niemieckim, więc z jej nawigowaniem poradzą sobie także zagraniczni inwestorzy.
Keep It simple!